Paula – życiorys w pigułce! 1. Gdy się córciu urodziłaś Niespodzianką wielką byłaś Choć niewielka, jak kruszynka Twoja zapłakana minka 2. Wciąż na buźce Twojej trwała Tak popalić nieźle dałaś Nam z początku i też potem Trudne dziecko, lecz z polotem… 3. Na wakacjach na wsi byłaś To o piątej już dzwoniłaś Do mnie rano zrozpaczona Że sen Ciebie nie […]
W dwutysięcznym pierwszym roku By dotrzymać w pracy kroku Tym najlepszym, co karierę Robią szybko, bądźmy szczere
No, kochani Państwo Młodzi Dziś nam wspomnieć nie zaszkodzi Trochę o Was w takiej chwili Kiedy żeście połączyli
Teraz będzie niespodzianka Bo Tomaszu Twa wybranka Dziś usłyszy wiersz od taty Aby wspólne te klimaty
Dwie z Gorzowa, dwie z Poznania Studia cały czas przesłaniał Wspólny pobyt nam i życie Posłuchajcie – usłyszycie
Dziś odbywa się wesele Jest rodzina, przyjaciele Goście wszyscy zaproszeni Wasi są zauroczeni Julia z Piotrem, to jest fakt To sakramentalne TAK Dziś wyrzekli już przed Bogiem Szczęścia, mocy na tę drogę W chińskim horoskopie jest Że w nim znak Twój to jest PIES Jest uczciwy, się nie boi W żółty kolor często stroi
Jak wesele to wesele Teraz Wasi przyjaciele Chcą Wam prezent podarować I w ogóle podziękować
Dla Agnieszki i Jakuba To nie będzie bajka długa To historia będzie życia Taka mała, może tycia
Goście! Proszę posłuchajcie I wszystkiemu wiarę dajcie chcemy poznać Młodych z Wami Którzy są tu między nami Panna młoda – Małgorzata Ma dwadzieścia cztery lata Urodzona w Bełchatowie Tata Ryszard zaraz powie Oczkiem w głowie moim była Odkąd się nam urodziła Włosy ciemne ma, kręcone Oczy duże i szalone Są niebieskie, jak toń wody Co potwierdza dziś […]
Gospodarstwo jest w Osinie Co hektarów ma niemało A w nim kury, krowy, świnie Zawsze coś się w nim ruszało Tu w dziewięćdziesiątym roku Nastąpiła duża zmiana Pan Stanisław, czyli Tata Dostał prezent od bociana W ten to sposób oczywiście Droga Mamo, drogi Tato Rodzicami zostaliście Dzisiaj Wam dziękuję za to…..
Koniec lat osiemdziesiątych Systemowych zmian to data U Przybyszów coś też drgnęło Do roboty wziął się Tata Do Rafała oraz Przemka Ja – Monika dołączyłam Wszystkim zaraz przeszła drzemka Tak nasz domek ożywiłam Szybko, bo na porodówce Pielęgniarki potwierdziły Że w maleńkiej mojej główce Jest bezsprzecznie dużo siły
Mateuszu – mężu drogi Dziś nowego życia progi Przekraczamy wspólnie razem A ten wierszyk jest wyrazem Tego, co dziś mocno czuję I za wszystko Ci dziękuję Nie szukałam już miłości Zawiedziona, bez radości
