Wiersze na jubileusz – wiersze okazjonalne – Wojciechowi od załogi!
Emerycie nasz Wojciechu
Dziś nie będzie Ci do śmiechu
Ale znając dobrze Ciebie
Będziesz pewnie w siódmym niebie!
Właśnie minie już pół wieku
Kiedy z nami Ty człowieku
Spędzasz życie zawodowe
I nie padło Ci na głowę
Dziś poważny facet z brodą
Lecz za młodu swą urodą
Pewnie nieraz prym wodziłeś
Duszą towarzystwa byłeś
Twoja postać wyjątkowa
I jest też nietuzinkowa
Od podszewki Zakład znasz
On ma prawie Twoją twarz!
1-szy września w PRL-u
Pracowników było wielu
W tym zakładzie się zjawiłeś
Technikiem – Stażystą byłeś
Rok w pracowni Projektowej
Potem Technik w Remontowej
Starszy Technik znów po roku
Dotrzymywał Tobie kroku
Tak się wtedy rozpędzałeś
Ciągle, wciąż awansowałeś
Przed wigilią, przed świętami
To jak strzała, jak dynamit
Zająłeś więc stanowisko
Co wyjaśnia nam dziś wszystko
Inspektorem Tyś nadzoru
Więc nie miałeś już wyboru
W kierowniczą kadrę wkraczasz
Dajesz radę – nie rozpaczasz!
Potem byłeś referentem
Poznawałeś się z klientem
/ całość 101 zwrotek /
kontakt: wierszykdlaciebie@gmail.com
Wierszyki Pana Andrzeja wprost idealne!
Żegnaliśmy Wojtka – naszego kolegę z pracy i zafundowaliśmy mu przepiękne strofy napisane przez pana Andrzeja. Jest wart polecenia w 100%. Czarodziej!