Podziękowania dla Rodziców wierszem – Grzegorz
- Z dzieciństwa pamiętam beztroskie zabawy
Bo świat w mych Pieszycach był bardzo ciekawy
Na rękach mnie żeście z początku nosili
I w pewnym momencie też zauważyli
- Że ruchu mam mało i ciasne ubrania
I w szerz rosnę bardzo od tego kochania
I grubszy niż dłuższy się Wam wydawałem
Cudownie się czułem i do Was się śmiałem
- Od tego momentu na nóżkach chodziłem
I tak się też stało, że już nie przytyłem
Biegałem, skakałem, chodziłem, ganiałem
A tamten epizod, pamiętam, że miałem
- Dziękuję kochani za Waszą cierpliwość
Za mądrość życiową i też za wrażliwość
Bo Paulę w gimnazjum, w liceum już znałem
I tak się złożyło, że się zakochałem
- Od razu swym okiem Wy to dojrzeliście
I zmianę raptowną u mnie spostrzegliście
Że randka to będzie, bo się wypachniłem
Gdy do kumpli szedłem – byle co włożyłem
- Trochę czujniej żeście mnie obserwowali
Bo już dostatecznie wyście mnie poznali
Że jak Paulina odwiedzić mnie miała
To moja osoba z odkurzaczem chciała
- Na błysk wszystko sprzątnąć, swój pokój odświeżyć
Miałem z tym związanych kilkadziesiąt przeżyć
Wszystko to do lepszych zmian doprowadziło
I na dobre chyba mnie Mamuś zmieniło
- Na swój sposób Tato Ty też o mnie dbałeś
Na rękach nosiłeś, gdy czas wolny miałeś
Gdy były problemy, to biegłem do Ciebie
I nieraz się czułem po prostu, jak w niebie
/ całość 35 zwrotek/
kontakt: wierszykdlaciebie@gmail.com
0