Podziękowania dla Rodziców wierszem – Grzegorz

Podziękowania dla Rodziców wierszem – Grzegorz

  1. Z dzieciństwa pamiętam beztroskie zabawy
    Bo świat w mych Pieszycach był bardzo ciekawy
    Na rękach mnie żeście z początku nosili
    I w pewnym momencie też zauważyli

 

  1. Że ruchu mam mało i ciasne ubrania
    I w szerz rosnę bardzo od tego kochania
    I grubszy niż dłuższy się Wam wydawałem
    Cudownie się czułem i do Was się śmiałem

 

  1. Od tego momentu na nóżkach chodziłem
    I tak się też stało, że już nie przytyłem
    Biegałem, skakałem, chodziłem, ganiałem
    A tamten epizod, pamiętam, że miałem

 

  1. Dziękuję kochani za Waszą cierpliwość
    Za mądrość życiową i też za wrażliwość
    Bo Paulę w gimnazjum, w liceum już znałem
    I tak się złożyło, że się zakochałem

  1. Od razu swym okiem Wy to dojrzeliście
    I zmianę raptowną u mnie spostrzegliście
    Że randka to będzie, bo się wypachniłem
    Gdy do kumpli szedłem – byle co włożyłem

 

  1. Trochę czujniej żeście mnie obserwowali
    Bo już dostatecznie wyście mnie poznali
    Że jak Paulina odwiedzić mnie miała
    To moja osoba z odkurzaczem chciała

 

  1. Na błysk wszystko sprzątnąć, swój pokój odświeżyć
    Miałem z tym związanych kilkadziesiąt przeżyć
    Wszystko to do lepszych zmian doprowadziło
    I na dobre chyba mnie Mamuś zmieniło

 

  1. Na swój sposób Tato Ty też o mnie dbałeś
    Na rękach nosiłeś, gdy czas wolny miałeś
    Gdy były problemy, to biegłem do Ciebie
    I nieraz się czułem po prostu, jak w niebie

/ całość 35 zwrotek/
kontakt: wierszykdlaciebie@gmail.com

 

0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *