Wiersze dla dzieci – DZIEWCZYNKA Z ZAPAŁKAMI
- Było bardzo zimno, obficie śnieg padał
Zaczęło się ściemniać i się zapowiadał
Ostatni dzień roku, jako bardzo mroźny
Dla biednej dziewczynki wydawał się groźny
- Szła w owej ciemności, sama ulicami
Z gołą głową, biedna, z bosymi nóżkami
Na nogach trzewiki wprawdzie przecież miała
Nawet matka nieraz je sobie wkładała
- Takie były duże, zgubiła je zaraz
Przebiegła ulicę, zrobił się ambaras
Jednego nie mogła znaleźć w zupełności
Z drugim urwis uciekł, co miał moc radości
- Szła więc tak samiutka, nóżkami stąpała
Jedna jej zsiniała, druga sczerwieniała
A w starym fartuchu zapałki schowane
Wszystkie się mieściły, nie były sprzedane
- Nikt ich nie kupował, głodna i zmarznięta
Smutne miała czarne, jak węgiel oczęta
Na jej jasne włosy śnieg drobniutki padał
I pięknie się zwijał, na karku opadał…
/ całość 16 zwrotek/
kontakt wierszykdlaciebie@gmail.com
0