Wiersze na jubileusz – wiersze okazjonalne – 50 -tka TOMKA
- W roku sześćdziesiątym siódmym
Byłeś taki bobas cudny
Tak, tak, wiem, że przesadziłam
To ja Tomku śliczna byłam
- Ty jak patyk chudy byłeś
Nic nie jadłeś, grymasiłeś
Mieli z Tobą się rodzice
Oddawali swą krwawicę
- To na Ciebie, na Joasię
Nie wiedziałeś Ty głuptasie
Choć najmłodszy wtedy byłeś
I z wszystkiego się cieszyłeś
- Że u Stasia i Barbary
Będą takie czary-mary
A w przyszłości, w dalszym planie
Dziecko jeszcze jedno stanie
- W Waszym domu – to Anitka
Jeszcze jedna wszak kobitka
U Was mała się zjawiła
I rodzinę dopełniła
- Miałeś wtedy już dwie siostry
Ty środkowy, bardziej ostry
I do głupot wciąż gotowy
Wprawiałeś o zawrót głowy
- Swych rodziców, co wiedzieli
Choć trzy światy z Tobą mieli
Że przeboje będą z Tobą
Boś przekorną był osobą
- Od początku się nie bałeś
I się trochę wyróżniałeś
Gdy skończyłeś więc trzy latka
To dopiero była gratka
- Sam na drzewa Ty właziłeś
Chociaż tak malutki byłeś
Tak energia Cię kręciła
Jak Twa mama to przeżyła?
- Taki wtedy sprytny byłeś
Na słup przecież sam wchodziłeś
Ty jak Lopez szybki byłeś
Aż się nieraz sam dziwiłeś
całość 45 zwrotek
/ kontakt wierszykdlaciebie@gmail.com/
1
Ten wiersz na 50-tce Tomka zrobił furorę.Towarzystwo się swietnie bawiło, a sam solenizant momentami się wzruszał i płakał z radości.